26 października 2014

GNIIAZDKA I WLACZNIKI SWIATLA


Witam,

Nawet nie wiem od czego zacząć. Może o tym, ze jest to mój pierwszy post w życiu, więc nie ukrywam, że liczę na Wasze wsparcie i wyrozumiałość :) A tak już na serio to nie jedyna rzecz, którą robię po raz pierwszy… mianowicie przeprowadzam właśnie remont swojego pierwszego M :))) Co więcej, zawsze uważałam, że mam już wyklarowaną w głowie wizję jak to wszystko ma wyglądać i że wystarczy mnie tylko wpuścić do pomieszczenia, a tu patrz odpadłam przy pierwszym lepszym szczególe! Otóż nie mogę się zdecydować na włączniki światła oraz gniazdka!!! Nie zdawałam sobie sprawy że tak ogromne spektrum możliwości można znaleźć w sklepach, na stronach internetowych, e-shopach i innych miejscach. Zaczynam mieć wrażenie, że od tego zaczyna tworzyć się styl mieszkania - czy to już lekka przesada? 

Gniazdka i włączniki można znaleźć w przeróżnych stylach. 
Począwszy od mega tradycyjnych:
 



przez retro:




po luksusowe i eleganckie:


              
Fot: FONTINI

Ceny wahają się od 9 PLN aż do 1500 PLN, a podejrzewam, że i na tym się nie kończy. Gniazda i włączniki w pojedynczych, podwójnych, potrójnych, poczwórnych ramkach, wielokrotnie poziomych lub pionowych… i jak tu się zdecydować…????
Dla utrudnienia nowy trend, w "elektryce" (z podziękowaniami dla mojej koleżanki architekt za cenne wskazówki i utrudnienie mi wyboru ;), są dwie szkoły dotyczące wysokości usytuowania włączników światła. Pierwsza - stara - włączniki na wysokości 123 cm - czyli standardowo na wysokości podniesionej ręki (jak pewnie większość z Was ma w domu) i UWAGA UWAGA coś nowego - wysokość 70 cm, czyli tak naprawdę opuszczonej ręki. . . hmmm na pewno trzeba się przyzwyczaić, ale czy innowacje nie są wprowadzane po to żeby było lepiej? Plusy? Nawet dzieci mogą zapalić światło na tej wysokości, a dodatkowo jeżeli masz zajęte ręce to możesz włączyć/wyłączyć światło jakąkolwiek częścią ciała ;) Kwestia przyzwyczajenia.

Rozpisałam się jak na pierwszy raz, ale mam nadzieje że dobrnęliście do końca. Życzę wszystkim miłego weekendu, a sama wracam do szukania włączników i gniazdek ;P

An

3 komentarze:

  1. też jestem na etapie wybierania gniazdek i włączników, zdecydowałam się na Ospel Sonata... niestety musiałam kierować się ceną, a wizualnie nie są najgorsze...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym wybrała coś mniej tradycyjnego, a fajnie wyglądającego, ale i nie w cenie 1500 złotych, bo to lekka przesada. Tak się zawsze wydaje, ale kupowanie byle drobiazgu to straszny dylemat w dzisiejszych czasach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Od zwykłych po ekskluzywne... jak się ma dużo pieniędzy, to można zajmować się i takimi szczegółami. Pewnie, że fajnie jest mieć włącznik i ozdobę w jednym, ale na całe mieszkanie jest ich kilka... :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...